Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bielsko-Biała: Budowa stadionu zagrożona. Sąd nakazał rozpatrzyć protest mieszkańców

Łukasz Klimaniec
O nowym stadionie nad Białą możemy na razie pomarzyć, oglądając jego wizualizację
O nowym stadionie nad Białą możemy na razie pomarzyć, oglądając jego wizualizację mat. prasowe
Mieszkańcy mają prawo się bronić - uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach i uchylił decyzję wojewody śląskiego. Chodzi o odwołanie wspólnot mieszkaniowych sąsiadujących ze Stadionem Miejskim w Bielsku-Białej, który ma zostać przebudowany.

- Wspólnoty odwołały się w sprawie pozwolenia na budowę stadionu. Wojewoda śląski odmówił im statusu strony i umorzył postępowanie odwoławcze. Na to została wniesiona skarga mieszkańców i nasz sąd uchylił decyzję wojewody - tłumaczy Ewa Madej, przewodnicząca Wydziału Orzeczniczego WSA w Gliwicach.

Oznacza to, że wojewoda będzie musiał rozpatrzyć odwołanie mieszkańców. O ile wcześniej nie wniesie skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Ma na to 30 dni.

Decyzja WSA to cios dla Bielska-Białej, które właśnie zadebiutowało na ekstraklasowej mapie Polski i zamierzało ruszyć z budową nowoczesnego obiektu. Urzędnicy aktualnie analizują szczegółowo oferty dziesięciu firm, które zgłosiły się do przetargu. Decyzja WSA w Gliwicach może pokrzyżować plany budowy, opóźniając jej rozpoczęcie.

Dlatego, gdy wczoraj do Ratusza dotarło uzasadnienie wyroku, urzędnicy zaangażowali prawników, by dokładnie zbadali sprawę. - Musimy mieć trochę czasu na przeanalizowanie tej sprawy - przyznał Grzegorz Tomaszczyk, sekretarz miasta.

Przedstawiciele Osiedla Grunwaldzkiego nie chcieli komentować tematu ani wypowiadać się pod nazwiskiem.

Grażyna Staniszewska, bielska radna, która zna sprawę nie ukrywa, że była zdziwiona lekceważeniem protestów przez miasto i wojewodę.

- Część zaplecza stadionu wchodzi bezpośrednio pod bloki, w których ludzie mają wykupione mieszkania. W moim przekonaniu mieli prawo wypowiadać się w tej sprawie - mówi. Dodaje, że budowa stadionu w centrum miasta oznacza nie tylko kłopoty dla mieszkańców, ale także paraliż komunikacyjny. - Taki obiekt powinno budować się poza miastem, gdzie jest wiele przestrzeni - argumentuje była europosłanka.


To złe wieści dla Podbeskidzia

Dla nas to trudna sprawa - nie ukrywa Jarosław Zięba, rzecznik TS Podbeskidzie.

Zespół Podbeskidzia w poniedziałek zadebiutował piłkarskiej ekstraklasie, w której przybywa nowoczesnych obiektów. Na ich tle bielski stadion miejski prezentuje się blado, czego nie ukrywał delegat PZPN podczas wizytacji. Dlatego też pierwotnie bielszczanie mieli rozgrywać swoje mecze w Wodzisławiu. Jednak dzięki staraniom miasta udało się spełnić warunki licencyjne, likwidując uchybienia wytknięte przez PZPN. Swoje znaczenie miała też zapowiedź rychłego początku budowy nowego obiektu. Tymczasem, teraz nie wiadomo, co dalej.

- Nie znamy uzasadnienia wyroku. Nie wiemy, dlaczego taka decyzja zapadła. Po po-niedziałkowym spotkaniu widać było, że nowy stadion jest bardzo potrzebny - podkreśla Zięba.

Warto dodać, że wyrażając zgodę dla Podbeskidzia na grę w Bielsku-Białej PZPN objął klub nadzorem infrastrukturalnym.

- Co to dokładnie znaczy? Sami nie wiemy, bo na ten temat nie wpłynęło do nas żadne pismo. Wydaje się, że decyzja sądu nie ma wpływu na nasze bieżące funkcjonowanie - mówi rzecznik.

Nowy stadion według projektu ma pomieścić 15.250 kibiców. Ma zostać wybudowany na działce liczącej 44.790 metrów kwadratowych powierzchni (powierzchnia zabudowy wynosi jednak 20.150 metrów kwadratowych). Koszt budowy nowego stadionu oszacowano na 100 mln złotych, a czas trwania prac na trzy lata.

Na razie nie wiadomo jednak, kiedy się rozpoczną.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskobiala.naszemiasto.pl Nasze Miasto