Chociaż do Ogrodzieńca w żaden sposób nie dojedziemy pociągiem, to właśnie tu powstał kolejowy raj dla dzieci i dorosłych. Pomysł pojawił się w lipcu ubiegłego roku, a teraz turyści doczekali się pierwszych efektów.
- Zaczęło się od tego, że już od pewnego czasu działamy w branży rozrywkowej. Taki park miał powstać nad morzem, ale ostatecznie do tego nie doszło. Spotkaliśmy natomiast pasjonata kolei z Gliwic, Tadeusza Popiela, i tak się zaczęło - tłumaczy Bogdan Kaziród, współwłaściciel Centrum Rozrywki Jura w Ogrodzieńcu, na terenie którego zlokalizowany jest park.
Obejmuje on obszar dwóch hektarów, a turyści mogą tam zobaczyć pociągi w skalach 1:8, 1:12 oraz 1:32. Tym pierwszym można się nawet przejechać, a jednorazowo w nietypową podróż może się wybrać 25 osób. Ciuchcia prowadzona przez maszynistę rozwija prędkość do 30 km na godzinę.
Na trasie napotkamy na most, wiadukt i tunel, a przejechać można dwie pętle 480 metrów, jak i 200 metrów.
Tuż obok torów przebiega ścieżka, na której dzieci mogą jeździć gokartami. W planach jest także utworzenie między innymi kolejki tyrolskiej i familijnego rollercoastera.
- Zamierzamy jeszcze zainwestować w infrastrukturę. Pojawią się szlabany, linie energetyczne, mniejsze budynki czy też dworce. To na razie początek, a sukcesywnie będziemy dobudowywać kolejne elementy. Nie zabraknie też bazy gastronomicznej - podkreśla Bogdan Kaziród.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?