Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lądowisko dla śmigłowców ratunkowych w Częstochowie?

Beata Marciniak, Janusz Strzelczyk
Częstochowa nie ma profesjonalnego lądowiska dla śmigłowców ratunkowych. Teraz jest tak, że gdy Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Częstochowie wzywa śmigłowiec ratunkowy, to pilot ryzykując siada na trawniku przy szpitalu, u zbiegu ulic Bialskiej i Obrońców Westerplatte.

Od stycznia musi się to zmienić. Szpitale, które mają Szpitalne Oddziały Ratunkowe, jeśli chcą mieć kontrakty na przyszły rok, muszą się postarać o profesjonalne lądowiska. To wymóg Narodowego Funduszu Zdrowia.

Według NFZ lądowiska mają być dokładnie takie, jak opisuje nowa ustawa o prawie lotniczym, która będzie obowiązywać też od nowego roku. Jest w niej zapis, że lądowisko to jest obszar ściśle wydzielony, oświetlony i nadzorowany przez całą dobę.

- Były przymiarki do budowy lądowiska, ale z powodów finansowych nie udało się sfinalizować tego przedsięwzięcia - twierdzi Magdalena Sikora, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego. - To koszt około 3 mln zł, szpitala na razie nie stać na taki wydatek. Oczywiście lądowisko powstanie, ale nie teraz.

Pod koniec listopada przed zakładem radioterapii WSzS zakończy się budowa bezpiecznego miejsca lądowania dla śmigłowców. - Śmigłowce będą tu mogły lądować, jednak tylko w dzień - dodaje Sikora.

Szpital Miejski na Zawodziu, w którym działa drugi SOR, raczej nie ma szans na lądowisko w bliskim sąsiedztwie. - Usytuowanie lądowiska przy Szpitalu Miejskim jest rzeczywiście bardzo trudne - potwierdza płk Stanisław Słyż, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego w Urzędzie Miasta.

- Za dużo linii energetycznych w powietrzu, ścisła zabudowa okolicy. W takich warunkach trudno lądować.

Do Częstochowy śmigłowce ratunkowe przylatują kilka razy w roku.

Gdzie lądować

Najbezpieczniej jest lądować na lotnisku w podczęstochowskich Rudnikach. Ale dojazd tam z Częstochowy zajmuje pół godziny.

W samej Częstochowie piloci ratownictwa medycznego nie mają dużego wyboru. Maszyny lądują, poza trawnikiem blisko szpitala na Parkitce, także na czynnym boisku piłkarskim, przy ul. św. Kazimierza. Kiedyś było lądowisko na boisku byłego Liceum Wojskowego, na Zawodziu, ale teraz jest tam budowana hala sportowa.


Nagie ciała ozdobione dziełami sztuki - finał mistrzostw bodypaintingu
Zmiana opon na zimówki to obowiązek NOWA USTAWA

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto