Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Enion trafi do sądu

Aldona Minorczyk-Cichy
W styczniu prądu było pozbawionych 112 tysięcy odbiorców
W styczniu prądu było pozbawionych 112 tysięcy odbiorców fot. Arkadiusz Ławrywianiec
Przedsiębiorstwa energetyczne łamią prawo. Nie mogą odmawiać odszkodowań i bonifikat klientom poszkodowanym podczas zimowych awarii - to ustalenia Urzędu Regulacji Energetyki. Dlatego Enionowi grożą wielomilionowe kary. Przed jego klientami otwiera się droga do walki o pieniądze w sądach.

Chodzi o styczniowe awarie, podczas których w szczytowym okresie energii w województwie śląskim i małopolskim pozbawionych było 112 tysięcy odbiorców. Według ustaleń URE choć wystąpiły one w czasie ekstremalnej pogody, to spółka energetyczna nie jest bez winy - podejrzewa, że nie wykonywała ona swoich obowiązków i nie dbała należycie o sieć. Jeśli Urząd udowodni zaniedbania spółki, dziesiątki tysięcy gospodarstw w północnej części regionu będą mogły pójść do sądu po pewną wygraną.

- To dla nas dobra wiadomość. Ułatwi rolnikom walkę w sądzie. Na razie dostają od ubezpieczyciela odpowiedzi, że awarie zostały spowodowane siłą wyższą i pieniądze się nie należą - mówi Jan Grela ze Śląskiej Izby Rolniczej.

Właśnie takie uzasadnienie odmowy wypłaty odszkodowania od PZU, w którym ubezpieczony jest Enion, dostał Wojciech Kasperczyk, właściciel dużego gospodarstwa mlecznego z Łanów Średnich w gminie Żarnowiec. W styczniu przez tydzień nie miał prądu. Straty oszacował na 39.200 złotych. Ponieważ Enion odmówił mu wypłaty, wystąpi przeciwko firmie do sądu. Pozew już napisał. Zaraz po świętach zanosi go do sądu.

- Dla mnie ani śnieg, ani oblodzenia w środku zimy nie są siłą wyższą, tylko normalną pogodą. Warunki pogodowe na pewno nie były nadzwyczajne - podkreślał w rozmowie z PDZ Kasperczyk.

URE w raporcie na temat przyczyn styczniowych awarii podkreśla, że co prawda bezpośrednią przyczyną braku zasilania były trudne warunki atmosferyczne, ale nie tylko one. Jako pośrednie przyczyny niektórych awarii, wskazywano złą jakość urządzeń (wady fabryczne, materiałowe, wady konstrukcji), zużycie materiału (osłabienie izolacji, zmęczenie materiału, starzenie materiału). Słowem - część sieci była w złym stanie, mimo to jej nie remontowano.

- Nasze ustalenia zasygnalizowały możliwość nieprawidłowości w działaniu trzech operatorów: Enion SA, PGE Dystrybucja Białystok oraz PGE ZEORK Dystrybucja. W stosunku do tych przedsiębiorców wszczęliśmy postępowania administracyjne w sprawie wymierzenia kary z uwagi na podejrzenie nieutrzymywania w należytym stanie technicznym obiektów i urządzeń oraz z uwagi na możliwość nieprzestrzegania obowiązków wynikających z koncesji - wyjaśnia Agnieszka Głośniewska, rzecznik prasowy URE.

Awarie rozpoczęły się 8 stycznia, a dwa dni później liczba odbiorców pozbawionych zasilania wyniosła już 112 tysięcy. Zasilanie wszystkim użytkownikom przywrócono dopiero 31 stycznia.

Postępowanie URE niestety potrwa, i to długo. Osoby, którym odmówiono wypłaty odszkodowań będą musiały uzbroić się więc w cierpliwość. Jan Grela na stronie izby (www.sir-katowice.pl) zamieścił wzór wniosku o wypłatę odszkodowania z tytułu przerwy w dostawie energii elektrycznej. Pokazał też jak obliczyć stratę.
- Na przykładzie gospodarstwa z 30 krowami, w którym nie było prądu przez pięć dni ta kwota wyniosła około 13 tysięcy złotych. Wliczyłem w to zepsute urządzenia, straty na mleku, w gospodarstwie domowym - podsumowuje Grela.

Jak już pisaliśmy dwa tygodnie temu do częstochowskiego Enionu wpłynęło 800 wniosków o wypłatę odszkodowań za brak prądu w styczniu. Jacek Piersiak, rzecznik firmy w Częstochowie, tłumaczył nam wtedy, że spółka nie będzie wypłacać pieniędzy poszkodowanym, bo to była siła wyższa, czyli katastrofalne warunki atmosferyczne.

URE wszczęło już postępowania o ukaranie Enion Energia i Enion SA za naruszenie prawa, polegające na nieprzestrzeganiu przepisów związanych z udzielaniem bonifikat z tytułu przerw w dostawach prądu. Urząd prowadzi także działania wyjaśniające wobec Enionu SA w związku z obowiązującymi w spółce procedurami rozpatrywania wniosków o wypłatę bonifikat. Zawarto je w instrukcji obowiązującej w przedsiębiorstwie. Te zapisy mogą naruszać interesy konsumentów. Miały zniechęcać pokrzywdzonych do składania wniosków o bonifikaty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto