Raciborzanki szybko objęły prowadzenie, bo już w 7 minucie.
- Po trzech szybkich podaniach, poszła piłka na wolne pole, a Marta Stobba uderzyła z 18 metrów - relacjonuje trener Unii, Remigiusz Trawiński. - W pierwszej części graliśmy jednak zbyt nerwowo, mieliśmy problem z utrzymaniem się przy piłce i Dunki przeważały.
Po przerwie polski zespół napędził strachu gospodyniom.
- Chylę czoła przed moimi zawodniczkami, ponieważ zagrały naprawdę dobrze. Mecz był otwarty, drużyny miały okazje na gole. W 57 min. po strzale Anny Żelazko, zawodniczka Broendby wybiła głową piłkę z linii bramkowej. Zabrakło nam szczęścia - nie krył żalu trener.
1/16 FINAŁU LIGI MISTRZYŃ
Broendby Kopenhaga - Unia Racibórz 0:1 (0:1)
Bramka 0:1 Marta Stobba (7)
Sędziował Esther Azzopardi (Malta)
Broendby Petersen - T. Nielsen, Andersen, Olsen, Sandvej - Jensen (75. Ancker), Thorsen (64. Madsen), S. Nielsen, Rasmussen - Christiansen, Larsen
Unia Antończyk - Hajduk, Mika, Konsek, Bojdova (67. Wiśniewska) - Stobba, Kawalec, Pożerska, ŻelazkoI, Sznyrowska - Winczo
Pierwszy mecz 2:1 dla Broendby i awans
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?