Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Studenci śląskich uczelni oceniają przygotowanie do zajęć i punktualność wykładowców

Katarzyna Piotrowiak
Dobry wykładowca musi umieć nawiązać kontakt ze studentami
Dobry wykładowca musi umieć nawiązać kontakt ze studentami Fot. 123rf
Musimy uczelniom dokręcić śrubę, żeby skuteczniej karać kiepskich wykładowców oraz nagradzać najlepszych - mówi Bartłomiej Banaszak, przewodniczący Parlamentu Studentów RP. W Sejmie trwają prace nad zmianami w ustawie o szkolnictwie wyższym.

- Wraz z Państwową Komisją Akredytacyjną zauważyliśmy, że te oceny nie są solidnie przeprowadzane. To prowizorka - dodaje Banaszak.

Zdaniem studentów, wiele uczelni poddaje ocenie tylko wybrane przedmioty, w ankietach jest za mało pytań, które na dodatek są źle skonstruowane. Kolejny grzech to frekwencja.

- Jeśli ankiety wypełnia 5 proc. studentów, to biorąc pod uwagę błąd statystyczny, może się okazać, że wykładowców oceniało paru frustratów - dodaje Banaszak.

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego zapewnia, że uczelnie będą musiały rozdawać ankiety systematycznie.

- Opinia studentów powinna być ważnym elementem okresowej oceny wykładowcy - mówi Bartosz Loba, rzecznik minister Barbary Kudryckiej.

W Politechnice Śląskiej wyjaśniają, że regularnie ocenia się m.in. punktualność, przygotowanie do zajęć, komunikatywność, umiejętność ukazania związków przedmiotu z innymi dziedzinami oraz z praktyką, a także dostępność w czasie konsultacji i życzliwość. W Uniwersytecie Śląskim studenci punktują także jasność wymagań i kryteriów oceny. - O wypełnianie ankiet prosimy wszystkich studentów, ale nie są one obowiązkowe, więc nie wszyscy studenci je wypełniają - tłumaczy Paweł Doś, rzecznik uczelni.

- Studenci oceniają wszystkie przedmioty - zapewniają w Uniwersytecie Śląskim.

Zmiany mają ułatwić rektorom sprawne rozwiązanie umowy z wykładowcą w przypadku dwóch ocen negatywnych.

Wykładowcy ocen się nie boją

Prof. Andrzej Barczak z Uniwersytetu Ekonomicznego:
Pewnie za jakiś czas ustalą, że mam chodzić na wykłady w krawacie. Uważam, że ocena wystawiona przez studenta powinna być wyłącznie pomocniczą informacją dla uczelni, inaczej takie działanie byłoby niekonstytucyjne.

Prof. Marek Szczepański, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego:
Mam ambiwalentny stosunek do takich ocen. Wymagający profesor nie będzie oceniany obiektywnie. Wiele uczelni już ten system oceny wprowadziło i sam też jestem oceniany, ale nie podoba mi się, kiedy uczelnie wywieszają takie noty na ścianie.

Prof. Zygmunt Tobor, dziekan Wydziału Prawa i Administracji UŚ:
Często sprawdzam, czy zajęcia rozpoczęły się punktualnie. Wykładowca musi mieć szacunek do studentów. Oczywiście każda próba oceny jest trudna, dlatego trzeba doprecyzować kwestię ewentualnych konsekwencji, w przypadku kiepskiego wykładowcy.

Prof. Tadeusz Sławek z Uniwersytetu Śląskiego:
Takie oceny są bardzo potrzebne, jest to rodzaj lustra, w którym możemy się zobaczyć, bardzo dobry sposób do autokorekty. Warunkiem są dobrze przygotowane ankiety oraz postawa studentów, którzy powinni poważnie podejść do tego zadania.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto