Przeprowadzą ekshumację szczątków oficerów generała Sikorskiego

Na początku grudnia ciała przetransportowane zostaną z Anglii samolotem do Zakładu Medycyny Sądowej w Krakowie. Badań domagają się prokuratorzy IPN w Katowicach, którzy prowadzą śledztwo w sprawie śmierci Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych. Ich zdaniem są przesłanki wskazujące na to, że Sikorski zginął w wyniku spisku.

Do kraju wrócą spoczywające na cmentarzu w Newark trzy ciała: generała Tadeusza Klimeckiego - szefa sztabu Naczelnego Wodza, pułkownika Andrzeja Mareckiego - szefa Oddziału Operacyjnego Sztabu Naczelnego Wodza i porucznika Józefa Ponikiewskiego - adiutanta Sikorskiego. Oficerów ekshumują 3 grudnia sami Brytyjczycy - w ramach międzynarodowej pomocy prawnej - w obecności prokuratora IPN, konsula RP w Manchesterze oraz prawdopodobnie córki pułkownika Mareckiego - Teresy Ciesielskiej. Już następnego dnia eksperci krakowskiego Zakładu Medycyny Sądowej przystąpią do badań. Przeprowadzą sekcję zwłok i wykonają ich tomografię komputerową.

- Eksperci przeprowadzą te badania za darmo, natomiast koszt ekshumacji i sprowadzenia zwłok do kraju poniesie IPN - informuje Ewa Koj, naczelnik pionu śledczego IPN.

W ramach tego samego śledztwa ekshumowano szczątki generała Sikorskiego spoczywające na Wawelu. Z tych badań, opublikowanych w 2008 roku, wynika, że generał nie zginął od kuli i najprawdopodobniej też nie został uduszony. Odniesione obrażenia są typowe dla katastrof komunikacyjnych.

- Spodziewamy się teraz wyników podobnych - mówi naczelnik Koj. - Śledczy muszą jednak wyczerpać wszelkie możliwości dowodowe, skoro podjęli to śledztwo.

IPN sprowadził już z Anglii 3,5 tys. kart dotyczących śmierci generała, w tym danych technicznych samolotu oraz z toczącego się śledztwa tuż po katastrofie.

- Te dane będą pomocne, gdy zlecimy wykonanie ekspertyzy lotniczej - dodaje naczelnik Koj.

Śledczy chcą odpowiedzieć na pytanie, czy do katastrofy doszło wskutek awarii maszyny, czy też miał miejsce sabotaż.

Uroczysty pochówek oficerów Sikorskiego odbędzie się w połowie grudnia. Szczątki porucznika Ponikiewskiego zostaną złożone w rodzinnym grobowcu w Oporowie, natomiast generał Klimecki i pułkownik Marecki spoczną na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.