Pani Barbaro, razem z córką Patrycją zakłada pani Fundację im. Grzegorza Dolniaka. Kiedy rusza?
Tak naprawdę Fundacja jest już założona, mamy oficjalny numer KRS. Chcieliśmy jednak oficjalnie zainaugurować jej otwarcie. Opowiedzieć o szczegółach, podzielić się z wszystkimi nam życzliwymi osobami informacjami. Dlatego postanowiliśmy wybrać jakiś konkretny termin. Będzie to 19 kwietnia o godzinie 11. Spotkamy się w Pałacu Mieroszewskich w Będzinie.
Co będzie robiła Fundacja?
Chcemy wspierać młodych utalentowanych sportowców, kluby i organizacje sportowe. Fundacja ma już zagwarantowane wsparcie kilku darczyńców, co umożliwi realizację planowanych działań. Wśród nas jest wielu młodych ludzi ogarniętych sportową pasją. Czasami z różnych względów nie mogą ich realizować, bo coś staje im na przeszkodzie. A my chcemy im pomóc spełnić marzenia.
Świętej pamięci Grzegorz Dolniak, Pani mąż, uwielbiał sport. Bardzo wspierał zwłaszcza te lokalne kluby. Był wielkim fanem siatkówki. Czy sportowcy uprawiający tę dyscyplinę będą mieli szczególne względy?
Nie, oczywiście, że nie. Zależy nam na wsparciu sportowców uprawiających różne dyscypliny
Ale muszą być z Będzina? Albo chociaż z Zagłębia?
Także niekoniecznie. Nie chcemy tworzyć podziałów czy sztucznych granic. Fundacja jest z Będzina, bo stąd pochodził Grzegorz Dolniak. Ale jeśli zgłosi się do nas ktoś potrzebujący w tym zakresie np. z północy Polski, pomożemy mu równie chętnie.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
