Najbardziej rozpoznawalny był Tomasz Rzepka z Ruchu Radzionków, któremu towarzyszyli Paweł Tarnowski z Radomiaka Radom oraz grający ostatnio w rezerwach lub na wypożyczeniach Kamil Thiel, Bartosz Sobotka i Adam Krakowski.
Mecze Ekstraklasy, 1 i 2 ligi jesienią też bez kibiców gości
- Nie jestem jeszcze zawodnikiem GKS, ale rozmowy trwają - mówił Rzepka.
Znacznie bardziej imponująco wyglądała lista piłkarzy, którzy Bukową opuszczają. Taki los spotkał Wojciecha Szalę, Bartosza Karwana, Tomasza Mazurkiewicza, Marka Pączka, Krzysztofa Kaliciaka, Piotra Piechniaka, Michała Zielińskiego, Tomasza Sokołowskiego i Mateusza Srokę, czyli w znacznej części zawodników sprowadzonych przez poprzedniego szkoleniowca Wojciecha Stawowego. Jak widać sprzątanie w GieKSie, w której nie ma już także jego współpracowników, trwa w najlepsze, co nie zmienia faktu, że niemal wszystkim towarzyszy poczucie straconych kilku miesięcy.
- Rozmawialiśmy z prezesem o całej kadrze, nazwisko po nazwisku. Nasze zdania różniły się tylko w dwóch przypadkach, ale nie powiem, czy ci zawodnicy odeszli czy zostali - opowiadał Górak.
Nowi piłkarze mają się pojawiać w najbliższych dniach, a najliczniejszy desant spodziewany jest z Ruchu Radzionków, w którym obecny szkoleniowiec pracował przed przejściem do GKS Tychy. Prezesa Jacka Krysiaka czekają też rozmowy z Pawłem Olkowskim, Rafałem Sadowskim i Januszem Dziedzicem, którym kończą się kontrakty.
[mp]- Jeszcze przez trzy dni mam przychodzić na treningi do Katowic, a potem zobaczymy. Dopiero po tym, jak GKS osiągnie porozumienie z SMS Łódź i mnie stamtąd wykupi będę mógł podjąć rozmowy dotyczące indywidualnego kontraktu - poinformował Sadowski.
Nieoficjalnie wiadomo jednak, że przymiarki do takich rozmów zostały już zrobione i propozycje "Messiego" są dla szefów GieKSy trudne do zaakceptowania. Z drugiej jednak strony także ich koncepcje dotyczące płacenia za nowych zawodników nie budzą wśród potencjalnych kontrahentów entuzjazmu, opierają się bowiem na systemie wpłat comiesięcznych - katowiczanie nie dysponują bowiem gotówką, która pozwoliłaby im na dokonanie jednorazowych przelewów.
Dziś do sztabu trenerskiego dołączy trener bramkarzy. Najprawdopodobniej będzie nim Grzegorz Żmija, pracujący ostatnio w Ruchu Radzionków.
- Mamy dwóch kandydatów, decyzja należy do szefów klubu, ja obu zaakceptowałem i czekam na decyzję - stwierdził Górak.
Wszystkie sprawy personalne mają zostać zamknięte do poniedziałku, gdy katowiczanie wyruszą na zgrupowanie na Węgry.
- Postanowiłem, że w sobotę zagramy nieplanowany wcześniej sparing z Kolejarzem Stróże, bo chcę kilku zawodników, którzy pojawią się w najbliższych dniach, zobaczyć w akcji na boisku - dodał szkoleniowiec GieKSy.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?