- Rozmawiałem o tym z właścicielem Polonii, Józefem Wojciechowskim, i powiedział, że ceni swoje słowo - przyznał prezes Tomasz Młynarczyk.
- Sytuację skomplikował nieco fakt, że w Warszawie doszło do konfliktu z Arturem Sobiechem i Euzebiuszem Smolarkiem, w tej sytuacji Gołębiewski może być tam uznany za potrzebnego - stwierdził firmujący rozmowy transferowe dyrektor sportowy Górnika, Andrzej Orzeszek. - Na ile procent Gołębiewski dołączy jednak do nas? Może na 90, a może na 50 - dodał bezradnie.
Pierwszy trening Górnika Zabrze przed nowym sezonem. Są nowe twarze w klubie [ZDJĘCIA]
- Jeśli nie przyjedzie, będziemy musieli jeszcze raz renegocjować sprawę z Polonią - dorzucił prezes Młynarczyk. Można się jednak zastanowić, czy obecna kadra, podparta perspektywicznymi młodymi zawodnikami, nie jest wystarczająca i czy jest sens pozyskiwać nowych zawodników za wszelką cenę w kontekście wprowadzonej przez klub polityki oszczędnościowej.
W tej sytuacji jedynymi nowymi twarzami byli pozyskani z Rozwoju Katowice 17-latkowie Wojciech Król i Arkadiusz Milik oraz 35-letni słowacki bramkarz Boris Pesković, który w swojej karierze występował już w Górniku, a ostatnio rozegrał cztery mecze w Tatranie Presov. Tego ostatniego chciał zobaczyć na zajęciach trener Adam Nawałka, który jednocześnie zadecydował o zesłaniu podstawowych w poprzednim sezonie golkiperów Adama Stachowiaka i Sebastiana Nowaka do drużyny Młodej Ekstraklasy. Taki sam los spotkał także innych piłkarzy wystawionych na listę transferową, m.in. Mariusza Jopa i Adriana Świątka.
Budus nowym inwestorem Górnika Zabrze
- Z takim składem Młoda idzie na pewnego mistrza - gorzko zażartował Nowak. - Jeśli o mnie chodzi, chcę odejść, ale rozbieżności w warunkach pożegnania są na razie duże.
Odesłanie całej grupy do drużyny MESY i możliwy brak porozumienia w kwestii ich odejścia z klubu, może zaowocować powtórką z przypadków Damiana Gorawskiego i Pawła Strąka, którzy z sutymi apanażami grali w klasie B. - To trener decyduje o składzie szatni, nie ja - tłumaczy zadziwiająco bezradnie Młynarczyk.
Takie posunięcie z pewnością obniża jednak wartość niechcianych w Górniku zawodników w przypadku ewentualnych rozmów z potencjalnymi kupcami. Zresztą może się wydarzyć i tak, że ktoś się po tych zawodników zgłosi dopiero za kilka tygodni, a oni nie będą przygotowani do gry na poziomie ligowym, bo jednak treningi w MESIE to nie to samo, co z pierwszym zespołem.
- To prawda. Ale coś musimy robić i jakieś decyzje podejmować, także te ryzykowne - twierdzi Młynarczyk.
Transfery w Górniku Zabrze. Boris Pesković, Arkadiusz Milik i Wojciech Król w Górniku
Akcje dla Ćwika
Aleksander Ćwik, znany śląski biznesmen, zostanie udziałowcem Górnika Zabrze. - O szczegółach będzie dyskutowała na swoim posiedzeniu Rada Nadzorcza klubu, do której pan Ćwik też oczywiście wejdzie - poinformowała Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza.
Ćwik obejmie nowe akcje, które zostaną wyemitowane w ramach dokapitalizowania Górnika. W wyniku tego procesu zmniejszy się i pakiet Allianzu i, w minimalnym stopniu, miasta. - Pan Ćwik wyłoży kwotę z sześcioma zerami na końcu - dodała prezydent.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?