Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

To warto zapamiętać: Z kranu woda zdrowia doda!

Redakcja
Fotografie pochodzą z wystawy "Woda - temat rzeka ", zorganizowanej przez PWiK z okazji Światowego Dnia Wody, autorzy: Magdalena Krzak, Rafał Bugno, Tomasz Machała, Karol Jasiński, Krzysztof Surma, Piotr Chlipalski, Tatiana Hajduczek-Kwiatkowska.
Fotografie pochodzą z wystawy "Woda - temat rzeka ", zorganizowanej przez PWiK z okazji Światowego Dnia Wody, autorzy: Magdalena Krzak, Rafał Bugno, Tomasz Machała, Karol Jasiński, Krzysztof Surma, Piotr Chlipalski, Tatiana Hajduczek-Kwiatkowska.
"Woda źródłem życia" - tym hasłem ozdobione są ściany niejednej pracowni biologicznej w szkołach całej Polski. Informacje o tym, że woda jest niezbędna dla naszych organizmów, towarzyszą nam od najmłodszych lat. Ale kiedy ostatnio zastanawialiśmy się nad tym, co naprawdę pijemy? I czy nasze opinie kształtujemy w oparciu o wyniki badań i zdanie ekspertów? A może są to zwyczajowo już powtarzane mylne poglądy?

Miękka woda dobra tylko dla AGD
Ludzkie organy w niczym nie przypominają grzałek z pralek automatycznych albo wnętrza czajnika. I tak, jak bardzo się od nich różnią, tak samo czegoś zupełnie innego potrzebują do bezawaryjnego działania.
Dla właściwego funkcjonowania człowiekowi niezbędna jest odpowiednia ilość mikroelementów. Życiodajne, odpowiedzialne za prawidłowy rozwój sole mineralne powodują, że rośnie stopień twardości wody. To właśnie za tą twardością stoją wapń, magnez, lit, cynk i inne minerały - zwykle przez nas tak pożądane, że zaopatrujemy się w nie w aptekach!

Już w latach 70. XX w. stwierdzono, że u osób pijących miękką wodę śmiertelność z powodu chorób serca była o 20% wyższa niż na terenach, gdzie podawano wodę twardą. Także na podstawie statystyk z końca lat 90. obserwuje się, że mieszkańcy Polski południowo-wschodniej, gdzie występuje twarda woda o podwyższonej zawartości magnezu i wapnia, przeciętnie żyją dłużej. Pierwiastki te regulują również pracę nerek i, co może nawet brzmieć paradoksalnie, zapobiegają tworzeniu się kamieni i złogów.

Za tymi wnioskami stoją nie tylko badania polskich naukowców. W Glasgow w Szkocji zauważono, że śmiertelność z powodu chorób układu sercowo-krążeniowego była o 50% wyższa niż w Londynie. Warto wiedzieć, że Glasgow ma wodę bardzo miękką, a londyńską wodę wodociągową cechuje niezwykła twardość. Następne badania w różnych rejonach świata miały już na celu obserwację tej zależności i zawsze okazywało się, że na terenach z miękką wodą śmiertelność spowodowana chorobami układu sercowo-krążeniowego bywa o około 40% większa niż na terenach z wodą twardą, chociaż zachorowalność na inne choroby jest wszędzie taka sama.

Kropla drąży kamień… ?
Ale co wtedy, gdy ten kamień odkłada się w naszych naczyniach? Czy nie jest niebezpieczny dla nerek? Czy może być przyczyną kamicy moczowej?

Kamica moczowa jest chorobą często występującą w społecznościach bogatych, w których spożycie pokarmów białkowych jest duże, sprzyjając wzrostowi wydalania z moczem kwasu moczowego, szczawianów i wapnia. Także wszelkie przeszkody w drogach moczowych (nabyte i wrodzone), które utrudniają odpływ moczu, są czynnikami zwiększającymi ryzyko powstania kamieni. Pobieranie małych ilości płynów, praca w suchym, gorącym środowisku, sprawiają, że w zagęszczonym moczu łatwiej tworzą się złogi.

Kamienie nerkowe to głównie fosforany, szczawiany i cystyny. Natomiast biały osad tworzący się w naszych czajnikach przy gotowaniu twardej wody to węglan wapnia.

Woda jak lekarstwo
A gdybyśmy, kierowani niechęcią do twardej wody lecącej z kranu, pokusili się o jej destylację? Teoretycznie można by rozważać całkowite odsolenie wody - czyli demineralizację. Jakie niesie to skutki dla ludzkiego zdrowia? Organizm człowieka jest przystosowany do korzystania z wody występującej w przyrodzie. Stałe - nie jednorazowe - używanie wody destylowanej może doprowadzić do niebezpiecznych zaburzeń płynów ustrojowych.
Dr Sari Dawson z uniwersytetu medycznego w Galveston przez 10 lat zajmował się badaniem wody i ogłosił, że nie ma najmniejszej wątpliwości, iż tam, gdzie jest twarda woda, ludzie są zdrowsi. Zmniejsza się ryzyko zawałów, nadciśnienia, wysokiego poziomu cholesterolu we krwi. Osobom pijącym twardą wodę mniej szkodzi nawet tłuste jedzenie. Wapń i magnez obecne w twardej wodzie łączą się z tłuszczami i w ten sposób eliminują szkodliwe związki, a organizm nie wytwarza nadmiaru cholesterolu, który zagraża sercu.

Gliwickie minerały
Gliwicka "kranówka" zawiera od 5 do 10% składników mineralnych, głównie rozpuszczonych związków wapnia i magnezu, przez co stanowi wodę średnio zmineralizowaną.

Woda wprowadzana do sieci musi odpowiadać wymogom jakościowym, czyli ma być bezpieczna dla zdrowia, smaczna i przejrzysta. W naszym kraju obowiązują przepisy i normy, które regulują sposób oznaczania składników wody i częstotliwości takich oznaczeń. Kontrolę jakości wody prowadzą laboratoria przedsiębiorstw wodociągowych traktowanych jako "producenci wody".

Niezależnie od laboratoriów wodociągowych dodatkowo kontrolę jakości wody u odbiorców systematycznie prowadzi sanepid. Wyniki analiz wody są oceniane i w wypadku odchyleń od dopuszczalnych wartości następuje natychmiastowa interwencja u dostawcy wody.

Zgodnie z wymaganiami Ministra Zdrowia, wartość twardości wody zalecana ze względów zdrowotnych to 60 - 500 mg/l CaCO3. Życiodajne, odpowiedzialne za prawidłowy rozwój sole mineralne powodują, że rośnie stopień twardości. Niezbędne w naszej diecie wapń i magnez znacznie lepiej przyswajane są z wody niż z pożywienia!

Ekologia pobudza odpowiedzialność
Woda w Gliwicach już w niczym nie ustępuje tej sprzedawanej w butelkach. Gliwiczanie piją wodę czerpaną bezpośrednio z podziemnych ujęć głębinowych, średnio zmineralizowaną i niedezynfekowaną. Niewiele miast w regionie może pochwalić się podobnej jakości wodą. Aby utrzymać ten wysoki standard, konieczna jest modernizacja wybudowanego na początku XX wieku obiektu Stacji Uzdatniania Wody w Łabędach. Zastosowanie nowoczesnej technologii w procesie uzdatniania na długie lata zapewni gliwiczanom dostawy wody najwyższej jakości.

Od lat gospodarka wodna w Gliwicach ulega systematycznej poprawie i na szczęście dla mieszkańców, nic nie wskazuje na to, żeby PWiK miało zmienić swoją filozofię działania, którą można określić słowami brazylijskiego pisarza Paulo Coelho: "Bądź niczym bijące źródło, nie zaś jak staw, w którym zawsze stoi ta sama woda".
Wypijmy zatem wodą za zdrowie…

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto