- Formuła Student to prestiżowe międzynarodowe zawody dla młodych inżynierów. Biorą w nich udział uczelnie z całego świata, które budują takie pojazdy - wyjaśnia Łukasz Kaczmarczyk, student Politechniki Śląskiej i lider drużyny Silesia Automotive, które jest jednocześnie kołem naukowym działającym na Wydziale Transportu w Katowicach.
W drużynie jest łącznie dziesięciu studentów. Jeszcze nie wiadomo, który z nich we wrześniu zasiądzie za kierownicą i będzie się ścigał na torze Formuły 1 w międzynarodowych zawodach, w których wystartują bolidy z całego świata. Najlepiej, jeśli byłby niewielkiej postury, bo i bolid jest niewielki: ma nieco ponad 2,8 metra długości, 1,5 metra szerokości i 1,2 m wysokości. Waży za to 280 kilogramów. Jego sercem jest silnik pozyskany z motocykla Yamaha FZ6. Za wyjątkiem silnika pozostałe części bolidu są nowe, kupione, albo wykonane przez studentów. Ci dopracowują projekt niemal codziennie. Są już blisko finiszu prac.
- Nie jest prosto zbudować pojazd według ściśle określonych reguł, jak to jest w Formule Student, gdzie określono, jakie powinny zostać zastosowane rozwiązania konstrukcyjne, jakie pojazd powinien mieć gabaryty czy zastosowane układy. A fakt, ile czasu studenci poświęcili na budowę i rozwiązania, które zastosowali w bolidzie, to tylko dowód na to, że to pojazd z bardzo wysokiej półki - ocenia. Jak dotąd budowa uczelnianego bolidu pochłonęła około 150 tysięcy złotych.
Zobacz:
13. Zlot Zabytkowych Volkswagenów w gminie Kowal
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?