Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak mieszkańcy regionu ocenili śląskie muzea? [RAPORT]

Katarzyna Głowacka
Chętnych, by zwiedzać muzea nie brakuje. Dlaczego więc galerie świecą pustkami? Zapytano o to mieszkańców Śląska.

"Przymusowa cisza, kapcie na butach, brak możliwości dotknięcia eksponatu" - to główne grzechy muzeów. A do tego jest za drogo, nudno i nie ma gdzie zaparkować. Oj, dostało się galeriom w naszym regionie. Czy naprawdę jest tak źle i jak to zmienić?

Pytania te postawiono w ankiecie, którą podróżujący Kolejami Śląskimi mogli wypełnić podczas trzech sierpniowych dni. Akcję "Jedziemy z Kulturą" przeprowadził katowicki Regionalny Ośrodek Kultury. - Ankieta dotyczyła wszystkich muzeów i placówki muzealnych oraz galerii w regionie. Pomysł wyszedł od marszałka. Chodziło o to, by dowiedzieć się, jak usprawnić funkcjonowanie muzeów - mówi Artur Szczęsny z ROKu. Na pytania odpowiadały głównie kobiety z wykształceniem wyższym. Większość stanowili 20 i 30-latkowie. Okazuje się, że chętnych do odwiedzenia muzeów nie brakuje. Także oferta muzeów jest atrakcyjna. W czym więc tkwi problem?

Brak parkingu, słaba promocja

Przede wszystkim chodzi o brak parkingów i nienajlepszy dojazd. - Muzeów nie ma tam, gdzie łatwo można zaparkować samochód, tak jak się to robi w centrach handlowych. Utrudnieniem jest także kiepska komunikacja. Dojazd się ułatwia, ale do rozrywek czy handlu - mówi Leszek Jodliński, dyrektor Muzeum Śląskiego.

Respondenci narzekają na słabą promocję muzeów. Niewielka liczba galerii sięga po tak nowoczesne środki komunikaowania jak na przykład facebook. Goście często nie wiedzą, jaką wystawę zobaczą w muzeum. Do tego galerie kojarzą im się głównie z nauką i edukacją, i to ich zniechęca. Zdaniem respondentów, do galerii ma przyciągać nie tylko ciekawa wystawa, ale i koncerty, pokazy filmowe czy wykłady o sztuce.

Wirtualna galeria ułatwi

Zwiedzającym brakuje przestrzeni do odpoczynku czy kawiarni. Krzesła i ławki w galerii znacznie ułatwiłyby oglądanie wystawy. Aby więcej osób zaczęło zwiedzać muzea, niezbędna staje się też wirtualna galeria - tak sądzą respondenci. Z ich zdaniem zgadza się dyrektor Muzeum Śląskiego.

- Bardzo ważnym elementem jest udostępnianie oferty w wersji on-line. Wirtualne galerie na pewno nie odbiorą muzeom klientów, a raczej zachęcą ich do zobaczenia wystawy "na żywo" - mówi Jodliński. Co jeszcze zniechęca gości? "Zbyt krótkie godziny otwarcia", "nudni przewodnicy" czy "nieprzyjemna obsługa". Dyrektor Jodliński jest zdania, że muzea nie muszą być otwarte dłużej. Powinny raczej wziąć pod uwagę, kto z danej oferty korzysta, czyli rano otwierać wystawy dla szkół, a w soboty dla rodzin z dziećmi.

Dotknąć sztuki

Odwiedzający muzea chcieliby móc dotykać eksponatów, czuć, że są bliżej sztuki. Uważają też, że wystawy powinny wychodzić poza obszar budynku muzeum. Dobrym przykładem staje się tu Centrum Nauki Kopernik. - To nie jest muzeum, ale dobrze pokazuje jak można edukować poprzez zabawę. Wiadomo, że nie każdy eksponat można dotknąć. Dlatego warto robić repliki dzieł sztuki - dodaje Jodliński.

Muzeum Śląskie zastosowało ten zabieg dla niewidomych, którzy dzięki kopiom obrazów, mogą je "zobaczyć". Dyrektor nie zgadza się natomiast z narzekaniem na ceny biletów. - Kultura musi kosztować - mówi. Zawsze można też skorzystać z darmowych dni lub biletów rodzinnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto