Makabryczne odkrycie w Tarnowskich Górach. W mieszkaniu znaleziono zwłoki
Brat, pomimo wielokrotnego pukania i dzwonienia, nie mógł dostać się do środka mieszkania. Zawiadomił służby, które przyjechały na miejsce. One także, pomimo wielokrotnych prób nawiązania kontaktu z osobą, która miała znajdować się w środku, nie mogły dostać się do środka. Jak ustalono 57-latek, który znajdował się w mieszkaniu, miał być w poważnym stanie zdrowotnym, który wymagał leczenia szpitalnego. W tym samym dniu 57-latek miał trafić do szpitala.
- Policjanci otrzymali zgłoszenie, że w Tarnowskich Górach przy ul. Bema w jednym z mieszkań drzwi są zamknięte od wewnątrz i mieszkaniec nie reaguje na pukanie. W związku z czym na miejsce zostali wezwani nasi funkcjonariusze oraz PSP. Strażacy weszli do mieszkania od strony okien, gdzie zastano zwłoki mężczyzny - mówi sierż. szt. Kamil Kubica, oficer prasowy KPP w Tarnowskich Górach.
Strażacy podjęli decyzję, że wejdą do mieszkania przez uchylone okno, za pomocą drabiny. Niestety mężczyzna, którego zastali już nie żył.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?