Nie robią już też na mnie wrażenia zadymy urządzane przez kiboli, którzy tym samym pijackim rykiem, niemal na jednym oddechu, potrafią j...ć wszystkich wokół i artykułować Mazurka Dąbrowskiego z wyczuciem rytmu godnym koreańskiej kompromitacji Edyty Górniak.
Polscy pseudokibice zatrzymani po meczu Litwa-Polska zwolnieni [ZDJĘCIA]
Nie - wstyd jest mi za piłkarzy w koszulkach z białym orłem, którzy po meczu podbiegli do tychże kiboli, by podziękować im za trud demolowania Kowna i odwagę rzucenia wyzwania miejscowej prewencji. I wstyd mi za Franciszka Smudę, który ten gest usprawiedliwiał tym, że jego drużyna w ferworze meczu nie zauważała wydarzeń na trybunach i nie wiedziała o tym, co działo się wcześniej przed bramami stadionu. To po prostu hańba, że selekcjoner narodowej reprezentacji zachowanie kiboli potrafi skwitować jedynie określeniem "przykro mi". Wiem, że Smuda językiem polskim posługuje się w sposób specyficzny, ale przecież sami piłkarze opowiadają, że co jak co, ale grube określenia w jego słowniku przecież figurują.
Awantury podczas meczu Litwa Polska [WIDEO]
Załóżmy, że może Smuda rzeczywiście jest po prostu naiwny. Mógłby o tym świadczyć chociażby udział w reklamie, w której powołuje do kadry wszystkich Polaków. Coś, co mogło być zabawne, w efekcie prawdziwych masowych reprezentacyjnych debiutów (ich liczbę zna zapewne tylko Tygodnik Kibica , prawda panie Szpakowski?) zyskało nowy wydźwięk, w którym autoironia przybrała niemal karykaturalne formy. Jednak nawet naiwność nie zwalnia selekcjonera polskiej reprezentacji od jednoznacznego odcięcia się od zwykłej dziczy. Ba, wymaga tego i zwykła ludzka przyzwoitość, i lojalność wobec prawdziwych kibiców, których zapewne w Kownie też nie zabrakło, ale którzy uciekali z trybun jeszcze przed meczem, i interes narodowy.
Litwa - Polska 0:2. Skuteczni sąsiedzi zlali Polaków
To ostatnie sformułowanie to nie patetyczna przesada. W miniony piątek, na nieco ponad rok przed mistrzostwami Europy, Stary Kontynent otrzymał bowiem z Polski jasny sygnał: współgospodarz Euro 2012 nie ma wartościowej reprezentacji, ma za to poważny problem z kibolami. Jeśli w przyszłym roku na ulicach polskich miast dojdzie do podobnych wydarzeń jak w Kownie, moralną odpowiedzialność poniosą także obecni piłkarze i ich trener!
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?