Poloniści zagrali w Chorzowie osłabieni brakiem kontuzjowanych bramkarza Sebastiana Przyrowskiego i napastnika Artura Sobiecha. Oba zespoły przystępowały do spotkania z bezpiecznych pozycji w tabeli i mogły sobie pozwolić na grę na luzie. Zdecydowanie lepiej wpłynęło to na dyspozycję gości.
Fornalik: Jeden z najsłabszych spotkań sezonu
Mimo pięknej pogody mecz nie przyciągnął na stadion zbyt wielu kibiców. Ci, którzy zdecydowali się spędzić popołudnie na trybunach, korzystali z uroków popołudniowego słońca.
Dominujący w pierwszej połowie poloniści do przerwy prowadzili dwoma bramkami. Mogli wyżej, bowiem Euzebiusz Smolarek spudłował w sytuacji sam na sam z bramkarzem Ruchu, a bliski pokonania Matko Perdijica był też chorzowski obrońca Piotr Stawarczyk. "No i po pucharach" - podsumował jeden z miejscowych kibiców po stracie pierwszego gola przez "Niebieskich".
Po przerwie trener gospodarzy Waldemar Fornalik zrobił dwie zmiany, wzmacniając siłę ofensywną swojego zespołu. Nadal jednak częściej piłkę mieli spokojnie prowadzący grę goście. "Nie da się na trzeźwo tego oglądać" - podsumowywano z trybun poczynania chorzowskich piłkarzy.
Humory widzom popsuł ostatecznie Bruno. Nie zrobił na nim wrażenia próbujący interweniować bramkarz Ruchu - minął go i wpakował piłkę do siatki. Drugą asystę w meczu zaliczył Adrian Mierzejewski.
Chorzowianie walczyli do końca o honorowego gola. Szansę miał w 87. minucie Arkadiusz Piech miał przed sobą tylko Michała Gliwę i warszawski bramkarz okazał się lepszy.
Ruch Chorzów 0-3 Polonia Warszawa
0:1 Tomasz Brzyski 10
0:2 Euzebiusz Smolarek 32
0:3 Bruno 66
Ruch: Matko Perdijić - Żeljko Dokić, Rafał Grodzicki, Piotr Stawarczyk, Marek Szyndrowski - Marek Zieńczuk (46. Sebastian Olszar), Marcin Malinowski, Andrej Komac (46. Paweł Lisowski), Maciej Jankowski (59. Paweł Abbott), Łukasz Janoszka - Arkadiusz Piech.
Polonia: Michał Gliwa - Jakub Tosik, Tomasz Jodłowiec, Adam Kokoszka, Maciej Sadlok - Adrian Mierzejewski,Andreu (84. Daniel Gołębiewski), Łukasz Trałka, Bruno (78. Łukasz Teodorczyk), Tomasz Brzyski (72. Łukasz Piątek) - Euzebiusz Smolarek.
Żółte kartki: Brzyski, Tosik.
Sędzia: Michał Mularczyk (Skierniewice). Widzów 4 000.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?