Gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, a sytuacji podbramkowych piłkarze obu drużyn nie stworzyli zbyt wielu. Dlatego też mecz zakończył się sprawiedliwym podziałem punktów.
- Musimy cieszyć się z tego jednego punktu, bo nie stworzyliśmy w dzisiejszym meczu ani jednej dogodnej akcji - powiedział Krzysztof Bizacki.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?