Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sylwester. Jak wznosić toast... to nie byle czym

Maria Olecha
Lechosław Gradzik ma w sklepie prawdziwy szampan za 269 złotych
Lechosław Gradzik ma w sklepie prawdziwy szampan za 269 złotych marzena bugała
Kiedy o północy przywitamy nowy 2012 rok i wzniesiemy toast. Wypijemy szampana za pomyślność i szczęście. A właściwie wino musujące, bo prawdziwy szampan to bardzo kosztowny rarytas. Zwłaszcza ten najlepszy i najszlachetniejszy, czyli słynny Dom Pérignon.

- Jest zdecydowanie najlepszy - nie ma wątpliwości prof. Jan Malicki, rektor Akademii Wina. - I to od końca XVII wieku. Nawet król Słońce (król Francji Ludwik XIV - przyp. red.) go pił. Dlatego w hierarchii szampanów jest na samym szczycie. Potem są klasyczne francuskie szampany z Szampanii, a za nimi szampany rosyjskie, bardzo smaczne. Ich kariera rozpoczęła się od Napoleona, który je odkrył - uśmiecha się prof. Malicki.

Co odróżnia prawdziwego szampana od wina musującego? Przede wszystkim niepowtarzalny smak, który zapewniają winogrona jednego szczepu i naturalne bąbelki wypełniające cały kieliszek, od góry do dołu. Wino musujące ma smak wina, a bąbelki są tylko na powierzchni - to rezultat dodanego dwutlenku węgla.

Jeśli jednak zdecydujecie się na wino musujące za kilkanaście złotych, warto przeczytać na etykiecie, czy jest słodkie, półsłodkie, półwytrawne lub wytrawne i dopasować je do potraw, które zjecie w sylwestrową noc. Na godzinę przed podaniem należy schłodzić butelkę. Najlepiej w lodówce (nie w zamrażalniku!), aby wino miało ok. 9 st. C. Otwieramy butelkę trzymając za szyjkę pod kątem 45 st.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto