Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wakacyjne słońce zaświeciło nad Polonią Bytom. Polonia ma nowego sponsora

Tomasz Kuczyński
Piłkarze Łukasz Tymiński i Kamil Walesa w koszulkach Polonii
Piłkarze Łukasz Tymiński i Kamil Walesa w koszulkach Polonii FOT.IRENEUSZ DOROŻAńSKI/POLONIA BYTOM
W czasie niedawnej prezentacji Polonii Bytom przed rundą wiosenną ekstraklasy na koszulkach piłkarzy zabrakło nazwy głównego sponsora. Dlaczego? Bo trwały negocjacje z firmą chcącą wspomóc bytomski klub.

Ostatnie ustalenia dogrywano jeszcze w środę wieczorem, a wczoraj podpisano umowę sponsorską na mocy której przez 1,5 roku z przodu niebiesko-czerwonych trykotów widnieć będzie nazwa Ecco Holiday. Rozmowy między klubem a sponsorem trwały prawie dwa miesiące.

- Umowa jest objęta tajemnicą handlową. Nowy sponsor zajął miejsce firmy Armada, więc jego wsparcie będzie na podobnym poziomie - poinformował prezes Damian Bartyla.

Wczorajsza konferencja trochę się opóźniła, bo w pośpiechu przygotowywano nową wizytówkę dla prezesa poznańskiej firmy. Najpierw na stole stała kartka z nazwiskiem Piotr Koziołek, potem pojawiła się już właściwa, dzięki której wiadomo było, że Ecco Holidayem kieruje Piotr Kociołek.

- Wybraliśmy Polonię, ponieważ jest na pierwszym miejscu w ekstraklasie w klasyfikacji fair play. My w naszej działalności też kierujemy się taką zasadą - mówił prezes biura podroży. - Klub jest też ceniony za dobre gospodarowanie finansami. To też bardzo nam się podoba.

Nowy sponsor nie przejmuje się ciągłymi problemami Polonii.
- Wiemy, że możemy pomóc temu klubowi. Gdybyśmy zdecydowali się wspomóc klub z wieloma sponsorami, bylibyśmy tylko kwiatkiem przy marynarce. Nie jest sztuką inwestować w kogoś skazanego na sukces, ale postawienie na tego, kto na taki sukces dopiero rokuje - przekonywał Kociołek. - Wiosną Polonia będzie walczyła o pozostanie w ekstraklasie. Śledzenie tabeli będzie dla nas dodatkową adrenaliną.

Skorzy do żartów nie byli jednak piłkarze z rady drużyny, czekający na koniec konferencji, aby porozmawiać z prezesem Bartylą.
- Nie mieliśmy jeszcze okazji na taką rozmowę przed początkiem rundy wiosennej, dlatego tu jesteśmy - mówili. Pożaru jednak nie ma, bo zespół potem normalnie trenował, za wyjątkiem truchtających wokół boiska Krzysztofa Króla i Petera Hricko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto