Wygraj komiks "Funky Koval. Sam przeciw wszystkim"

Funky Koval, pracownik agencji Universs, wypowiada wojnę potężnej korporacji Stellar Fox. Aby zwyciężyć, zmuszony jest działać poza prawem. Ale groźniejszymi od Stellar Fox przeciwnikami Kovala w walce o losy ludzkości są Drolle. Poza jednym sympatycznym egzemplarzem spotkanym na DB 4. Do czego dążą, w co grają tajemniczy kosmici?!

Odp."Dawno, dawno temu w naszej galaktyce lecz w zupełnie innych czasach, kiedy bohaterowie Marvela jeszcze nie opanowali naszego rynku był sobie komiks zatytułowany "Thorgal". Może za sprawą idealizowania dziecięcych przeżyć, a może ze względu na bohatera opowieść w dzielnym Wikingu bardzo przypadła mi do gustu. Nie mogłem niestety mieć wszystkich zeszytów z serii, lecz w tych które posiadałem zaczytywałem się do upadłego. Pełna przygód podróż bohaterów do "Krainy Qa", pojedynki latających okrętów czy też budzące zgrozę stwory z "Alinoe" były czymś zupełnie innym, niż sensacyjno-przygodowe zeszyty "Kapitana Klossa" i "Tajemnicy Złotej Maczety". O wiele sugestywniej oddziaływały na moją wyobraźnię i jeśli dobrze się zastanowić był to mój pierwszy kontakt z fantastyką, której fanem jestem do dnia dzisiejszego".

Odp."Thorgal. Opowieść o wikingu, który przeżywa różne perypetie głównie związane z ratowaniem rodziny z opresji. Opowieści przesycone magią i nordyckimi legendami. Najlepszy polski komiks.".

Odp."Tytus, Romek i Atomek. I nawet mam swoje dwie ulubione części. Tytus, który ma powtórkę z geografii, z fascynującą mnie do dziś podróżą wannolotem. I druga - jeszcze ulubieńsza - Tytus, który zanurza się w obrazach. Szczególnie lubię to zanurzenie się w "Nocną straż" Rembrandta i w "Babie lato" Chełmońskiego. To ta scena, w której Tytus zauważa, że modelka ma brudne pięty :)
".

Odp."Jako dziecko uwielbiałam komiks "Kajko i Kokosz". To niezwykle zabawne perypetie dwójki wojów, którzy potrafili umilić mi każdy dzień. Do dziś mam ich komiksy i mam nadzieję, że wywołają jeszcze uśmiech na niejednej dziecięcej buzi:)".