Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo Eugeniusza Wróbla: W Zalewie Rybnickim znaleziono ludzkie szczątki

Jacek Bombor
B. Kubica
Ludzkie szczątki odnaleziono późnym popołudniem w Zalewie Rybnickim - policjanci prowadzący tam wraz ze strażakami akcję poszukiwania ciała Eugeniusza Wróbla, weryfikują ich tożsamość.

To pieszy patrol policji w Zalewie Rybnickim odnalazł pierwszy fragment zwłok należący najprawdopodobniej do byłego wicewojewody katowickiego. - To nagi fragment ludzkiego torsu. Zostanie wysłany na szczegółowe badania - potwierdził nam Ryszard Czepczor z rybnickiej policji.

Do znalezienia doszło przypadkiem podczas sprawdzania przez funkcjonariuszy linii brzegowej. W odległości około trzech metrów od brzegu zauważyli wystający z wody fragment - jak się okazało - były to ludzkie szczątki. Odnaleziono je kilkaset metrów dalej od miejsca, które od dwóch dni penetrują 12 płetwonurków z Rybnika i Bytomia - już od strony wjazdu do Chwałęcic.

- Dzisiaj akcja będzie kontynuowana w tym miejscu. Akcja jest bardzo trudna, woda jest brudna, dno zamulone do głębokości pół metra - mówili nam płetwonurkowie.

O 19 nad zalew podjechał karawan jednej z firm pogrzebowych, by zabrać szczątki. Wędkarze z Rybnika byli wstrząśnięci. - Tutaj pierwszy raz taka tragedia się rozegrała. Makabra prawdziwa, żeby własnego ojca poćwiartować. To trzeba być ostatnim zwyrodnialcem - mówił nam Marian Kublik, mieszkający nieopodal.

Grzegorz W. - podejrzany o zabójstwo ojca - na takiego nie wygląda. Niepozorny, szczupły brunet, z kamiennym wyrazem twarzy. Gdy wczoraj o 14.30. został przewieziony do gmachu sądu, szedł korytarzem pewnym krokiem, nie spuszczał głowy na dół, nie próbował zasłaniać twarzy przed fleszami aparatów.

Na pytania dziennikarzy, dlaczego zabił ojca i czy planował to morderstwo, nie odezwał się ani słowem. Jak udało nam się ustalić, podczas wielogodzinnych przesłuchań był bardziej rozmowny. Przyznał się, że zabił ojca nożem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto